szałwia
Z czym Ci się kojarzy? Z pysznym masłem do gnocchi? Z babcinym ogrodem, spiżarnią? Z herbatką ziołową „na nerwy”? Z kocim języczkiem?
A może z niczym konkretnym właściwie? Ja tak miałam, dopóki w moje ręce nie trafił olejek eteryczny z szałwii muszkatołowej, który mam w sklepie, i którego używam w szałwiowych produktach. On mnie powalił. Jest ciepły, otulający, pachnie trochę herbatą. Jest ukojeniem. To 100% kobiecy olejek (reguluje pracę hormonów, wspiera w psm, menopauzie, bólach brzucha), ale bardzo kusi też mężczyzn.
Nasze upodobania zmieniają się czasem, wiadomo, natomiast odkąd trafiłam na ten konkretny olejek szałwiowy, jest na stałe w moim TOP3 zapachów.
Wyświetlanie wszystkich wyników: 2